13 kwietnia 1899 roku w majątku ziemskim Niwerka nad rzeką Zbrucz w powiecie Kamieniec Podolski przychodzi na świat Bolesław Orliński. Jego pradziad Franciszek był jednym z pierwszych kawalerów orderu Virtuti Militari, w każdym powstaniu narodowym uczestniczyli jego przodkowie, nic więc dziwnego, że i on jako siedemnastoletni młodzieniec ruszył na wojnę. Po krótkiej służbie w armii carskiej wstąpił do I Korpusu Polskiego, gdzie zasłynął jako dzielny kawalerzysta, po wielu przejściach trafił do niepodległej Polski i od stycznia 1919 roku jako ułan walczy w wojnie polsko-bolszewickiej pod Włodzimierzem, Równem, Dubnem, Łuckiem, Mozyrzem, Owruczem i nad Prypecią.
W 1920 roku dostaje przydział do 19 Eskadry Myśliwskiej, gdzie po raz pierwszy wzbija się w powietrze, jeszcze jako pasażer, po czym od 13 września zostaje uczniem Niższej Szkoły Pilotów w Bydgoszczy, którą kończy po 9 miesiącach z odznaczeniem. Postępy Orlińskiego w nauce pilotażu były błyskawiczne; już od czerwca 1923 roku w stopniu porucznika obejmuje stanowisko instruktora akrobacji w Wyższej Szkole Pilotów w Grudziądzu. Nie opuszcza go ułańska fantazja – po zakładzie z kolegami wykonuje w jednym locie 242 pętle (zakład był o 100). W 1924 roku zostaje pilotem komunikacyjnym – latając na trasie Warszawa – Praga – Warszawa kilkakrotnie ląduje na lotnisku Wrocław-Gądów.
W 1925 roku wraca do wojska, a w dniach 27 sierpnia do 25 września 1926 roku w towarzystwie mechanika Leonarda Kubiaka dokonuje słynnego przelotu Warszawa – Tokio – Warszawa. Pokonanie trasy 22600 km w niewielkim samolocie Breguet o odkrytej kabinie, w tym ostatnich 6680 km z obciętym lewym dolnym płatem, mocno „prychającym” silnikiem napędzającym reperowane klejem i drutem śmigło przyniosło sławę zarówno Orlińskiemu, jak i młodemu państwu polskiemu.
Droga do kariery stała otworem, lecz Orliński porzuca wojsko z powodu… kobiety. Nie mając zgody przełożonych na ślub z piękną tancerką Stanisławą Gomółką zdejmuje mundur, żeni się i ponownie jako pilot komunikacyjny lata do Pragi. W 1929 roku podejmuje niebezpieczną pracę pilota doświadczalnego w PZL Warszawa. Oblatuje 28 prototypów samolotów polskiej konstrukcji i produkcji, w tym na 24 typach wykonuje ich pierwszy lot. Wielokrotnie reprezentuje Polskę podczas zawodów i pokazów lotniczych zyskując sobie opinię jednego z najlepszych pilotów Europy i świata. W 1934 roku ustanawia na samolocie myśliwskim P-24 światowy rekord prędkości lotu wynikiem 416 km/h.
Po agresji Niemiec na Polskę prosi o ponowne przyjęcie do wojska i otrzymuje zadanie odbioru 111 samolotów brytyjskich transportowanych do Rumunii. Wyjeżdża z Polski i w obliczu klęski wrześniowej przedostaje się przez Jugosławię, Włochy, Francję do Anglii, gdzie zostaje instruktorem, który wyszkolił dziesiątki młodych pilotów walczących najpierw w Bitwie o Anglię, a później biorących udział w różnych działaniach wojennych. W latach 1943-45 jest instruktorem, pilotem bojowym, dowódcą eskadry, aż wreszcie dowódcą 305 dywizjonu bombowego, wykonując 49 lotów bojowych, angażując się w wyjątkowo trudne i niebezpieczne zadania, latając na samolocie Mosquito VI. Od 19 maja 1940 roku towarzyszy mu żona, która przeszła podobny do mężowskiego tułaczy szlak i podjęła pracę w wojsku.
Po zakończeniu wojny Orlińscy dwa lata przebywają w Anglii, następnie pięć lat w Unii Południowej Afryki, by wreszcie w 1953 roku trafić do Kanady, gdzie Orliński zostaje zatrudniony w wytwórni samolotów De Havilland w Toronto. W 1987 roku umiera żona Stanisława, a 28 lutego 1992 roku Bolesław Orliński. Dnia 8 sierpnia tego roku ma miejsce pogrzeb z honorami wojskowymi prochów B. Orlińskiego i jego żony na cmentarzu parafialnym kościoła pod wezwaniem Świętej Rodziny we Wrocławiu.
Bolesław Orliński latał na 106 typach samolotów spędzając w powietrzu około 8100 godzin. Był pilotem wojskowym, wywiadowczym, myśliwskim, bombowym, sportowym, komunikacyjnym, doświadczalnym, instruktorem lotniczym wojskowym i cywilnym. W 10 wypadkach lotniczych (samoloty rozbite) wychodził cało (raz tylko złamał nogę), wykonał dwa skoki ratownicze na spadochronie. Pracował zawodowo 61 lat, w tym 20 lat służby wojskowej (8 lat i 10 miesięcy udziału w działaniach wojennych). Nadano mu 33 odznaczenia przez 8 państw, w tym: Krzyż Walecznych, Virtuti Militari, japoński Order Wschodzącego Słońca, francuski Order Legii Honorowej, brytyjski Krzyż Wybitnej Służby Lotniczej. Żył 93 lata, z tego 53 na emigracji.