SALA 11 – czerwiec – Majster Majster, czyli kolejny miesiąc na technice

Choć przyszedł czerwiec, a wraz z nim koniec roku szkolnego, my wciąż pracowaliśmy pełną parą. We wszystkich klasach kończyliśmy długoterminowe projekty. W klasach czwartych wybraliśmy się na podróż po Wrocławiu tworząc „Przewodniki”. Pomysłów było co niemiara, od plakatów, przez lapbooki, skończywszy na kapeluszu, z którego wnętrza można wyciągnąć destynację-niespodziankę. Polecamy zwiedzanie ciekawych miejsc we Wrocławiu.

W klasach piątych zajęliśmy się zdrowym odżywianiem. Każdy miał możliwość poczuć się jak dietetyk i stworzyć „Jadłospis dla swojego rówieśnika”. Dowiedzieliśmy się jak policzyć nasze zapotrzebowanie kaloryczne i jak to wszystko przełożyć na posiłki. W obu projektach w ruch poszły oczywiście nożyczki, kleje na gorąco, przymiary, noże techniczne, a nawet igły i nitki.

W klasach szóstych puściliśmy wodze fantazji i budowaliśmy latawce z własnych pomysłów. Musieliśmy sami wymyślić projekt, dobrać materiały, wybrać narzędzia i wykonać latawiec. Skupiliśmy się na rozwiązaniu zagadki „Jak to działa?”, a właściwie „Dlaczego lata?”. Czy mały latawiec też poleci? A taki z materiału? A taki duży, skrzynkowy? Te i inne pytania mieliśmy możliwość zadawać w trakcie pracy i podczas lotów próbnych. Przy budowie wykorzystaliśmy piłę do drewna (ukosową), pilniki, kleje na gorąco, nożyczki, noże techniczne, przymiary, wiertarki i wkręty. Uwielbiamy korzystać ze sprzętów w naszej pracowni. Latawce puszczało się wspaniale. Było mnóstwo śmiechu i emocji. Nasze wnioski? Musi być wiatr 🙂 do tego trwała, mocna konstrukcja (tak, stelaż wokół krzyżaka też jest potrzebny), lekkie materiały na poszycie i dłuuuuuuuugi sznurek (nie, 5m to nie jest długi sznurek). Ta wiedza na pewno pozostanie w naszej pamięci na dłuuuuugo 😉

A teraz WAKACJE! Nasz skrzynkowy latawiec czeka na duży wiatr nad morzem, żeby polecieć w górę. Mamy nadzieję, że się uda i już nie możemy doczekać się zdjęć po powrocie do szkoły. Może Wy też wyślijcie w niebo jakiś latawiec w te wakacje?

Katarzyna Rudnik

SALA 37 – czerwiec – zakończenie roku szkolnego

Koniec roku zbliżał się wielkimi krokami, a Zakończenie Roku, to szansa na pokazanie naszych talentów i uroczyste pożegnanie. Teatr Ulotny pracował nad częścią artystyczną w sali widowiskowej zaopatrzonej w nagłośnienie i oświetlenie, a ósmoklasiści przygotowywali swoje Pożegnanie na sali gimnastycznej zaopatrzonej w przenośny sprzęt nagłośnieniowy, dzięki wyposażeniu z Laboratoriów Przyszłości. Cieszymy się, że możemy korzystać z głośników, mikrofonów, statywów i mikserów dźwiękowych i oświetleniowych na co dzień i przy wszystkich dużych imprezach w naszej szkole. Praca z takim sprzętem na próbach dodaje nam pewności siebie i pozwala lepiej przygotować wszelkiego rodzaju wydarzenia, bo to wcale nie jest tak, że jak staniesz przed mikrofonem i coś powiesz, to będzie dobrze. Ćwiczymy dobranie odpowiedniej siły głosu, jak zrobić żeby „nie sprzęgało”, jak nie pykać do mikrofonu, jak mówić wyraźnie, albo uczymy się tego, że światła sceniczne oślepiają. Po wszystkich tych próbach i naukach możemy się przyznać, że poszło nam świetnie. Efekty można było podziwiać na wspaniale udekorowanej sali gimnastycznej, a wspomnienia z tego zakończenia na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

Katarzyna Rudnik